Dzieci są naturalnymi i wdzięcznymi podróżnikami. Mają niewielkie potrzeby w porównaniu z dorosłymi, wcale nie wymagają specjalnych wygód w czasie wypoczynku, wykazują się naturalną ciekawością świata. Uwielbiają przebywać na świeżym powietrzu, lubią spać w namiocie, oglądać zwierzęta, szukać skarbów albo liczyć gwiazdy…

Dzieci cudownie przełamują bariery kulturowe, zbliżają nas do napotkanych po drodze ludzi, często dzięki nim można nawiązać się ciekawą i niezapomnianą rozmowę, poczuć klimat miejsca.

Dzieci mają szeroko otwarte oczy i zmysły na otoczenie, zwracają uwagę na szczegóły, detale, często niezauważalne dla dorosłego człowieka. Podróżując z dziećmi widzi się świat także ich oczami, bardziej różnorodny, kolorowy, nieprzewidywalny.

Podróże z dziećmi wcale nie muszą być od razu dalekie, egzotyczne. Każdy weekendowy wyjazd na wieś – do lasu, nad jezioro, wycieczka rowerowa, spacer do muzeum albo na organizowany w okolicy jarmark – jest świetną okazją na wspólną wyprawę z małymi ekopodróżnikami.

Czy warto podróżować z dziećmi, poznawać razem z nimi świat i jego smaki?

Specjalnie dla najmłodszych podróżników powstała książeczka pt.Mój Dziennik Podróży” (Dominika Zaręba, Ania Jamróz, Wyd. Bezdroża, 2016). Dzieci mogą sobie w niej notować, rysować wklejać pamiątki i tworzyć swój indywidualny pamiętnik z wyprawy – zarówno bliskiej jak i dalekiej.

Wraz z Dziennikiem towarzyszą dzieciom: Flamingo Oszalały, Osiołek Nudzimisię i Iguana Mądralińska. Zwierzątka mają różne charaktery i temperamenty ale dzieci mogą w każdym z nich odnaleźć trochę siebie. Bo przecież mały podróżnik ma chwile kiedy biega, szaleje i rozrabia, momenty kiedy nic mu się nie chce i strasznie się nudzi…, a także dni, kiedy lubi się powymądrzać i popisać swoją wiedzą i inteligencją!  🙂

Poznajcie naszych bohaterów:

Flamingo Oszalały. Poszukiwacz przygód, figlarz i awanturnik z dużym urokiem osobistym. Kocha sporty ekstremalne. Jest duszą towarzystwa, a kiedy coś zbroi, udaje niewiniątko i wszystko uchodzi mu na sucho. Czy dzisiaj uda mu się odnaleźć skarb, znaleźć tajemne przejście, wytropić złodzieja albo zdobyć jakiś nowy szczyt?

Osiołek Nudzimisię. Nic mu się nie chce, najchętniej spałby do południa. Zwiedzanie muzeów jest dla niego prawdziwą męką. Ale najważniejsze, że nie jest marudą, po prostu tak ma i już. A do tego jest prawdziwym marzycielem i ma romantyczną duszę. Może wkrótce spełni się jego sen o chmurze, która zamienia się w lody waniliowe?

Iguana Mądralińska. Ciągle żądna wiedzy, niezwykle inteligentna. Usypia i budzi się z książką albo z czytnikiem ebooków. Dzień bez nowej informacji to dzień stracony! Wszędzie biega z aparatem fotograficznym, wszystko dokumentuje i wrzuca do netu. Czy dzisiaj odkryje coś nowego, złamie szyfr, rozwiąże zagadkę?

© tekst: Dominika Zaręba

rysunki: Ania Jamróz